Złoto jest jednym z najkosztowniejszych i najbardziej pożądanych kruszców. Jednak nie zawsze w biżuterii, która w istocie wygląda na złotą, znajdziemy odpowiednią ilość złota. Czy możemy to jakoś zweryfikować?

Pierwszym skojarzeniem z oceną jakości złota mogą być westerny i ugryzienie metalu. Na nic się to nie zda. Po pierwsze możemy uszkodzić biżuterię, po drugie w rzeczywistości wyroby ze złota są dosyć miękkie, a co za tym idzie, nie odpowiadają wizerunkowi kreowanemu w filmach.

Sprawdź próbę złota

W tej chwili jednym z najskuteczniejszych sposobów jest zerknięcie na próbę złota lub karaty. Zawsze w biżuterii znajdzie się inny kruszec. Jest on niezbędny, aby złoto utwardzić. Poprzez podanie próby dostajemy informację o tym, ile w stopie jest złota, a ile innego metalu. Im wyższa próba, tym lepiej. Jeżeli na biżuterii podano próbę 960, to 96,0% jest w niej złota, a przy próbie 333 złota jest 33,3%.

Na zakupy z magnesem

Planując zakup złotej biżuterii, najlepiej udać się do dobrego jubilera. Wtedy wystarczy zerknąć na próbę, a ta jest odzwierciedleniem stanu faktycznego. Robiąc zakupy w nieznanym lub wątpliwym miejscu, po pierwsze nie ma pewności co do tego, w jakim stopniu dane są rzetelne i nie zawsze biżuteria ma jakiekolwiek oznaczenie. Wtedy też możemy sięgnąć po magnes. Złoto nie będzie na niego reagować. Może drgnąć, jeśli próba jest niska lub mamy do czynienia z tombakiem, ale przy wysokiej próbie powinno być niewzruszone. Ponieważ przy wysokiej zawartości miedzi tombak wygląda identycznie jak złoto, pod względem wizualnym właściwie się od niego nie różni, a magnes różnicę już wykaże.

Obecność przebarwień

U dobrego jubilera się z tym nie spotkamy, ale może się zdarzyć u wątpliwej reputacji sprzedawcy, albo zaobserwujemy je w domu – przebarwienia. Zdarza się, że na biżuterii pojawiają się przebarwienia. Może to świadczyć o kilku rzeczach. Nasza biżuteria była źle przechowywana, przez co złoto weszło w reakcje chemiczne z wodą, powietrzem lub powierzchnią. Albo nie mamy do czynienia ze złotym przedmiotem, a jedynie pozłacanym.

Próba Archimedesa

W tym przypadku bierze się pod uwagę gęstość. Metoda ta jest nieco bardziej skomplikowana niż poprzednia i wymaga dokładniejszej obserwacji. W największym skrócie można powiedzieć, że badany przedmiot wkłada się do szklanki z wodą i oblicza różnicę w zmianie poziomu wody, a następnie dokonuje obliczeń w odniesieniu do masy i gęstości materiału. Niestety nie zawsze da się przeprowadzić ten test przed zakupem.

Cena złota

Złoto kosztuje. Złoto zawsze kosztowało i kosztować będzie. Jeśli sprzedawca oferuje znacznie niższą cenę za wyroby ze złota niż gdzie indziej, powinniśmy się nad zakupem zastanowić. Cena może być kusząca, ale z pewnością nie dostaniemy prawdziwego złota. Dlatego też chcąc lepiej przygotować się do zakupu, warto zweryfikować, ile w danej chwili kosztuje gram złota. Cena za złoto jest w miarę stabilna i powinna być zbliżona w różnych miejscach. Zatem, jeżeli gdzieś jest podejrzanie tanio, powinniśmy być czujniejsi.

Komentarze

Brak komentarzy w tym momencie.

Dodaj komentarz

Odpowiadasz na komentarz

Loading...